Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji, przyznał, że jest to jeden z postulatów, którzy zgłaszany jest przez Kościół. Jak dodał w rozmowie z Radiem ZET, jest to pomysł warty rozważenia, gdyż pojawia się od dłuższego czasu.
Powracający temat religii na maturze
Na portalu TVN24 ukazał się na początku lutego obszerny materiał o maturze z religii – temat ten wraca regularnie od lat i zgodnie z przytoczonymi przez autorkę tekstu wypowiedziami, możliwe, iż to właśnie minister Przemysław Czarnek doprowadzi do tego, że Kościół katolicki doczeka się w końcu matury z religii. Minister mógł rozmawiać o tym z przedstawicielami Kościoła na spotkaniu 8 stycznia na Jasnej Górze, chociaż oficjalnie nikt tego nie potwierdza.
„Przedstawiciele KEP przybliżyli kierownictwu MEiN swoje dotychczasowe wystąpienia do MEN” – poinformowała TVN24 Justyna Sadlak z biura prasowego resortu edukacji. Jak przypomina portal, od lat wystąpienia te zawierały wątek matury z religii.
Jeden ze współpracowników Przemysława Czarnka powiedział dziennikarce TVN24, że minister jest zdeterminowany, aby plan ten zrealizować. Z kolei wiceminister Tomasz Rzymkowski oficjalnie przyznał, że jest za tym, aby wprowadzić maturę z religii.
Zobacz również; Lawina w Karkonoszach porwała dwóch skialpinistów. Jeden z nich niestety zmarł
– Uczniowie mogą dziś zdawać różne dodatkowe przedmioty, które niekiedy nawet nie są nauczane w szkole, jak choćby historię sztuki. A przecież egzamin z religii to byłby egzamin z zakresu wiedzy teologicznej, nauki, którą mamy w Polsce również na poziomie akademickim – tłumaczył.
Według scenariusza nakreślonego przez TVN24 matura z religii mogłaby stać się faktem w 2024 r., jeśli Kościół dopełni na czas wszystkie formalności, m.in. przygotuje wymagania egzaminacyjne. Wiceminister Rzymkowski uważa, że w prace powinni zaangażować się również przedstawiciele innych wyznań.
Komentarze