Podczas gdy polskich kibiców rozpierała duma i Jan Błachowicz podnosił ręce w geście triumfu, a konferansjer Bruce Buffer krzyczał „and still”, nie wszyscy z wygranej Polaka nad Israelem Adesanyą wydawali się cieszyć. – Nie wierzysz we mnie – wypalił Błachowicz do Dany White’a, właściciela UFC, który zaraz po jego wygranej z nietęgą miną pojawił się w oktagonie.
– To niewiarygodne, że komentatorzy są aż tak stronniczy. To sprawia, że nienawidzę tego g*wna – napisał Marvin Vettori, włoski zawodnik mieszanych sztuk walki, związany z federacją UFC, który na Twitterze skrytykował Joe Rogana oraz Daniela Cormiera, czyli komentatorów walki Jana Błachowicza z Israelem Adesanyą.
White po wygranej Błachowicza wyglądał na niepocieszonego. Zdjęcia prezentujące jego przygnębioną minę od razu zalały portale społecznościowe. Zresztą nawet gdy próbował się uśmiechać – choćby po słowach Błachowicza: „nie wierzysz we mnie” czy przypinając na jego biodrach mistrzowski pas – wyglądało to tak, jakby to robił na siłę.
Zobacz również: Trochimiuk oczyszczony z zarzutów. 10 lat długiej walki sędziego
Jan Błachowicz i stronniczy komentarz Rogana i Cormiera
To nie wszystko. Co prawda większość polskich kibiców oglądała galę na Polsacie Sport, gdzie komentowali ją Łukasz „Juras” Jurkowski i Andrzej Janisz, ale byli i tacy, którzy wybrali komentarz UFC. A więc Joe Rogana i Daniela Cormiera, którzy, jak relacjonuje portal mmarocks.pl, komentowali tę walkę bardzo stronniczo.
„Dosłownie zachwycali się akcjami Adesanyi i pomijali udane akcje Błachowicza, który z kolei był przez nich punktowany za to, że ciężko oddycha, że jest trafiany i przesadnie wręcz reaguje na zmyłki Adesanyi. Komentatorzy cały czas prowadzili narrację, że Błachowicz jest do tyłu na kartach punktowych i musi zwiększyć aktywność, jeśli chce wygrać, choć oficjalne statystyki mówiły, że bardziej bierny był Adesanya” – czytamy w mmarocks.pl.
Komentarze