Rzecznik Praw Obywatelskich jest zdania, że możliwość dochodzenia przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kapitału zaprzeczyłaby całości dotychczasowego orzecznictwa TSUE, a w szczególności naruszałaby obowiązek wywołania efektu odstraszającego w stosunku do przedsiębiorców, którzy wprowadzają do swoich umów nieuczciwe postanowienia umowne”.
Dochodzenie przez bank roszczeń za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy kredytu frankowego jest niedopuszczalne w świetle przepisów unijnych – ocenił Rzecznik Praw Obywatelskich.
Szukasz aktualnych informacji na temat losów frankowiczów? Zachęcamy do śledzenia eksperckiego portalu dla frankowiczów CHF24.PL
W 2021 roku RPO przystąpił do sprawy, która toczy się przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. Dotyczy ona roszczeń powstałych po stwierdzeniu nieważności umowy kredytu ze względu na abuzywność niektórych jej postanowień. Sąd w sierpniu ubiegłego roku skierował do TSUE pytania prejudycjalne dotyczące możliwości formułowania przez banki, a także kredytobiorców, roszczeń. W związku z tym, że RPO bierze udział w sprawie, mógł przedstawić Trybunałowi swoją opinię.
Dodatek osłonowy w 2022. Dla kogo ten dodatek?
Wiceminister Artur Soboń przedstawił scenariusz ws. kopalni Turów
Rzecznik Praw Obywatelskich – W tym sporze nie chodzi o indywidualną sprawę
Podkreślił w niej, że udzielenie odpowiedzi na pytanie o roszczenia ma ogromne znaczenie dla licznych sporów na tle konsumenckich umów kredytu na cele mieszkaniowe, indeksowanych bądź denominowanych we franku szwajcarskim. Przytoczył dane, z których wynika, że polskimi sądami toczy się obecnie 70 tys. takich sporów, a ich liczba stale rośnie.
Zobacz również: Małe domowe biuro – jak urządzić i zaaranżować?
Zdaniem RPO, banki, które zaangażowane są w spory na tle kredytów konsumenckich indeksowanych bądź denominowanych do CHF, rozpoczęły w Polsce „masową akcję mającą na celu dochodzenie roszczeń z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału”. Jej celem ma być „wywołanie efektu mrożącego w stosunku do konsumentów, aby zniechęcić ich do (…) składania pozwów skierowanych przeciwko bankom”.
Przekonuje, że przesądzenie przez TSUE o niedopuszczalności takich roszczeń będzie więc miało znaczenie nie tylko dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, w której chodzi tak o roszczenia konsumenta w stosunku do banku, jak i banku do konsumenta, ale dla kilkudziesięciu tysięcy toczących się spraw.
Komentarze