Drugie co do wielkości miasto Kanady w wyjątkowy sposób łączy klimat dwóch kontynentów: europejskiego i amerykańskiego. Pełne rozmachu wieżowce ze szkła i betonu górują nad kościołami i zabytkowymi budowlami w tak różnorodnych stylach architektonicznych, jak zróżnicowana jest społeczność Montrealu. Dwie trzecie jego mieszkańców ma korzenie francuskie, zaś pozostali to kosmopolityczna mieszanka Brytyjczyków, Chińczyków, Włochów, Greków, Żydzi, Amerykanów z Ameryki Łacińskiej i Karaibów. Nie dziwota, że tak urozmaicone połączenie zaowocowało powstaniem miasta niezwykłego, tętniącego życiem, które wyznacza trendy kulturalne, prezentuje nieskończone możliwości spędzenia czasu, będąc też rajem dla miłośników dobrej kuchni z całego świata – dość stwierdzić, że znajduje się tu najwięcej restauracji w przeliczeniu na jednego mieszkańca w całej Ameryce Północnej.
Komentarze